- Phy! Bezczelna! Zawsze musi się mnie czepiać!
- Stello, na pewno miała jakiś powód, przecież znasz Layle.
- Dobrze ci mówić Bloom. Jeszcze nie słyszałam, żeby miała coś do ciebie!
- Stello. Uspokój się musimy z nią porozmawiać.
- Nie! Nigdy, dopóki mnie nie przeprosi!
- Ehhh! Obie jesteście siebie warte!
I Bloom wyszła szukać Layli.
- Layla! Layla! Gdzie jesteś?
Weszła do jej pokoju i widzi Layle zapłakaną na łóżku.
- Layla! Co ci się stało?
- Bloom...chlip...
- Mów Laylo... wyduś to z siebie.
- Bo dziś... dziś
- Nie bój się zrozumiem cię.
- Bo dziś mija rocznica odkąd Nabu nie żyje!
Krzyknęła Layla i przytuliła się do Bloom.
- Och! Rozumiem cię. gdy dowiedziałam się, że moi prawdziwi rodzice nie żyją czułam się tak samo okropnie.
- Bloom, Nie rozumiem tego! Kocham Roy'a ale w głębi duszy....
- Kochasz Nabu?
- Tak! Nie wiem co mam robić!
- hmmm. To naprawdę trudna sytuacja..
- Och! Buuuuuu....
Layla rozpłakała się na całego!
Tymczasem w królestwie ziemskich czarodziejek:
- Straż!
- Tak królowo Nebulo?
- Sprawdźcie jak miewa się Nabu. Już od roku jest w śpiączce!
- Tak Pani!
Strażniczki poleciały do komnaty, w której leżał Nabu. Gdy tam dotarły spostrzegły, że Nabu rusza rękami i krzyczy:
- Laylo! Laylo!
- Musimy powiedzieć o tym Królowej! Lećmy!
W komnacie Królewskiej:
- Królowo! Królowo! Nabu się wybudza!
- Musimy o tym zawiadomić Winx, prędko!
W pokoju Winx.
- Ej a co to? Pyta Flora.
Na środku pokoju widoczny jest hologram Nebuli.
- Winx! Mam dla was dobrą wiadomość!
W tym samym czasie do pokoju wchodzą Bloom i Layla.
- Nabu się wybudza!
tak tak pisz dalej
OdpowiedzUsuńtak
OdpowiedzUsuńtak pisz dalej
OdpowiedzUsuńniech layla się przeprowadzi do królestwa wróżek bo nabu nie może się transportowac
OdpowiedzUsuń