Menu

.

czwartek, 24 października 2013

Opowiadanie: Impreza cz. 2

Stella i Dapfne podbiegły za róg budynku. Ujrzały tam prawie im na co dzień widok. 
-Trix!!!!-krzyknęły razem.
-Tak to my! A co tęskniłyście?-powiedziała darcy
-Nie. A kto by za skwaśniałymi wiedźmami tęsknił?-powiedział Stella
ZOSTAWCIE JĄ!-krzyknęła Daphne
A bo co?-odparła Icy
Bo to!!!:
Magia Winx!!! Sirenix!!!
 
 Stella czarodziejka Błyszczącego Słońca!

 
Daphne Nimfa Sirenix!!

A więc tak chcecie pogrywać? Dobrze macie to jak w banku! -odrzekły Trix ze złością

 


Światło Sirenix!-Stella rzuciła zaklęcie
Stormy gwałtownie zrobiła unik. 
 A masz! Oddaję!
Daphne celnęła w Icy i szczęśliwie trafiła w nią.
Icy spadła na ziemię ale ocknęła się po chwili.
Światło Sirenix! Stella użyła tego jeszcze raz i tym razem jej się powiodło.
Daphne także rzucała zaklęcia.
Udało wam się nas tym razem pokonać! Ale następnym razem pożałujecie!
Phi... Myślisz? Zapytała Daphne.
Raczej nie.-odparła Stella.
A teraz chodźmy poszukać knajpy.
Dobrze chodźmy.-Dapfne się uśmiechnęła i powędrowały do centrum Magixu.
Tym czasem u Bloom.
Dryyńń..Dryyńńń... Sky odbiera telefon.
-Cześć Bloom
-Cześć Sky!
-Chcę z tobą porozmawiać. Ostatnio dziwnie się zachowujesz. Co ci jest? zapytała Bloom.
-Mi ? Niccc ni.. nic mi nie nie jess jest. A co by mi miało być? 
-Właśnie to! Dziwnie się zachowujesz i jak w ogóle odpowiadasz na moje pytania!?
Bloom się rozłączyła i wybiegła z płaczem do pokoju.
Layla pobiegła za nią.
-Blooooommmm!!! Zaczekaj Bloom!-krzyczała
Ale Bloom się nie zatrzymywała. Wbiegła do lasu. Layla śledziła ją. Podeszła do nie.


Podobało się? Chcecie więcej?

8 komentarzy :

Dziękujemy za wszystkie komentarze.