Menu

.

wtorek, 10 grudnia 2013

Opowiadanie

- Aaaaaaaaaaaaaa! 
Wulkan wybuchł. 
Winx zostały wyrzucone na sąsiadujący z wulkanem las. Prawie wszystkie Winx wybudziły się oprócz......Daphne. 
- Daphne! Daphne! Powiedz, że żyjesz! Hej! Ocknij się błagam!  Krzyczy Bloom.
- Daphne jednak nie odpowiada. 
- Hej a co ona trzyma w ręce? Spytała Layla. 
- To....to jest..... 
- Kawałek lustra!
- Daphne poświęciła się by zdobyć tą część lustra. Nie możemy teraz przestać szukać dalszych części. Zdobędziemy moc Dimentix dla niej!
 - Ale Bloom, ona żyje! Wyczuwam tętno! Słabe, ale jest! Krzyczy Flora.

- W takim razie zabierzmy ją szybko do Alfei. 

Tymczasem u Mancculusa... 
- Uhhh... Co to było?! Wrzeszczy Icy. 
- Wydaje mi się, że wybuch. Stwierdziła Stormy. 
- No co ty Einstein'ie! Powiedziała Darcy. 
- Jak!? Jak to się stało?! To było nie możliwe! Wrzeszczy Mancculus. - To już 8 porażka! 8 kawałek lustra przeszedł nam przed nosem. Ciągnie dalej. 
- Nie przejmuj się Mancculusie! Zobaczysz jeszcze utrzemy nosa tym wścibskim pannicom! Pociesza go Darcy. 
- Ty jedna mnie rozumiesz Darcy! 

U Winx... 

- Ofelio! Czy ona będzie zdrowa?! Pyta Bloom. 
- Raczej tak Bloom, ale dziś nie mogę Ci dużo powiedzieć. 

Korzystając z sytuacji, że Winx sa w szpitalu Layla odwiedza Roy'a niestety zastaje tam Crispin.... 

- Jak śmiałaś tu przyjść po tym co mu zrobiłaś? Pyta oburzona Crispin. 
- Ja mu zrobiłam? Co on zrobił! Zdradził mnie! Z tobą! Nawet nie wiem po co tu przyszłam! Widzę, że Roy ma już odpowiednią opiekę. Gratuluję Ci takiego faceta. Zdrajcę. Ciekawe, czy ciebie też zdradzi! 
- Roy nigdy mnie nie zdradzi! On...On... mnie kocha! Nie wiesz co to znaczy! Nigdy cię nie kochał! 
- Skąd wiesz? Równie dobrze może przed tobą udawać, a potem zdradzi cię tak jak mnie, z pierwszą lepszą! 
- Z pierwszą lepszą?! Sugerujesz, ze ja jestem pierwsza, lepsza? Byle jaka? Wprost nie ważna, tylko na pocieszenie nastroju Roy'a?! 
- To ty to powiedziałaś, nie ja! 
- Nie łap mnie za słówka! Po prostu mi zazdrościsz! 
- Nie mam czego! 
- To po co tu przyszłaś? 
- Sama nie wiem! I tak już wychodzę! Cześć! 

Nagle rozlega się głos pani Dyrektor Faragondy z głośników: 
- Winx! Przyjdźcie prędko do mojego gabinetu! To ważne! 

Wszystkie Winx jak najszybciej pobiegły do gabinetu dyrektorki.
 - Winx właśnie dowiedziałam się, ze nie musicie zbierać wszystkich kawałków lustra! Wystarczy, że zdobędziecie jeszcze 2! Concorda zaalarmowała mnie, że gdy sprzątała w Magicznym Archiwum znalazła ramę lustra a w środku 10 kawałków lustra! Otóż jedna z naszych uczennic także starała się o moc Dimentix. Była w wieku Daphne. Miała na imię Chelsa. Niestety nie zdążyła zebrać wszystkich.  Pochłonęła ją klątwa Dimentix, jednak uratował ja jej chłopak i najlepsza przyjaciółka Katie. Teraz dalej ma moc Sirenix. Skontaktujcie się z nią. Może wam pomoże. Powinna znajdować się na planecie Sparlax... 

Chcecie dalej? Piszcie w komentarzach! 

12 komentarzy :

Dziękujemy za wszystkie komentarze.