Menu

.

piątek, 7 lutego 2014

Opowiadanie



 
- Nareszcie! Koniec Szkoły! Krzyknęła Stella.
- Tak już koniec. 5 lat nauki i 6 lat spędzonych z wami dziewczyny. Powiedziała Flora. 
- Jak sobie teraz przypomnę jakie byłyśmy w pierwszym semestrze, to mi się chce śmiać. Powiedziała Bloom. 
- Takie były z nas małolaty. Powiedziała Musa. 
- Do szkoły przyszłyśmy, gdy miałyśmy 16 lat, a teraz mamy 21. Powiedziała Tecna. 
- No niestety lata lecą. Powiedziała Flora. 
- Na szczęście Fragonarda znowu zaproponowała nam nauczycielstwo. Tym razem na stałe. Powiedziała Bloom. 
- Teraz jesteśmy bardziej doświadczone. Powiedziała Layla. 
- Ja już jestem nauczycielką. Powiedziała Daphne. 
- Tak ty starucho. Powiedziała Stella.
- A teraz i my do ciebie dołączymy. Powiedziała Musa. 
- No tak, bo nie ma to jak wykładanie ,,Winxologii". Powiedziała Daphne. 
- Dziewczyny chodźcie! Spóźnicie się na rozdanie świadectw! Krzyknęła Roxy. 
- Już idziemy! Krzyknęła Stella.

- Chcę pogratulować wszystkim czarodziejkom za tak wspaniałe wyniki w nauce, a szczególnie naszym Winx, które wykazały się odwagą, wiarą w siebie i mądrością. Teraz kończycie szkolę i mam nadzieję, że za rok powrócicie tu i zasiądziecie w klasie po drugiej stronie biurka, jako doświadczone czarodziejki... 
  

Po Ceremonii:
- Jakie macie plany na przyszłość? Spytała Bloom.
- Ja na pewno zamieszkam z Nabu na ziemi, tak jak już to kiedyś mówiłam. Powiedziała Layla. 
- Ja wrócę na Linpheę do siostry i rodziców. Jako strażniczka Linphei muszę jej strzec. Powiedziała Flora.
- Ja wrócę na Solarię i znonwu będę siedzieć w tym nudnym pałacu. Jednak nie ma to jak z wami dziewczyny. powiedziała Stella.
- A ja wrócę na Zenith i znów będę zajmować się tylko elektroniką. Ludzie tam są całkiem inni niż wy.. Nie mają uczuć. Teraz to nawet nie wiem jak mam z nimi rozmawiać. Powiedziała Tecna. 
- Ja wrócę na Melodie do taty. Powiedziała Musa. 
- A wy co zrobicie? Spytała Stella Daphne i Bloom. 
- My? Na pewno wrócimy na Domino i będziemy się tam potwornie bez was nudzić powiedziała Bloom.  
- Chwileczkę! Skoro wszystkie nie chcemy się rozstawać, to zamieszkajmy w Magixie. Kupmy sobie jakąś willę i wprowadźmy się. Zaproponowała Daphne. 
- Daphne to świetny pomysł! Krzyknęła Stella. 
- A co z naszymi planetami? Co z naszą rodziną? Co z królestwami? Spytała Layla. 
- Laylo. królestwo poradzi sobie bez ciebie, be zemnie i bez Bloom i Daphne. Póki nasi rodzice nimi władają wszystko jest dobrze.  na nasze planety zawsze może lecieć, by odwiedzić bliskich. Powiedziała Stella. 
- Stella ma racje. To co? Winx na zawsze? Spytała Musa. 
- Na Zawsze! Krzyknęły wszystkie Winx. 


To była ostatnia część mojego opowiadania. Teraz postaram się wszystko sklecić w jedną książkę. 
Może kiedyś napiszę dalsze przygody Winx już jako dorosłe, zależne od siebie dziewczyny. 

6 komentarzy :

  1. brawo robisz wspaniałe opowiadania

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrób. Dalsze przygody winx

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że ostatnie ;/
    Popraw tylko jedno, napisałaś "Ja to na pewno zamieszkam z Nabu na Ziemi tak jak to kiedyś mówiłam" i potem dodałaś "powiedziała Stella" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowita opowieść Jolo ♥♥♥ Uważam, że druga część opo to świetny pomysł ♥♥♥ pozdrówka DragonFlame

    OdpowiedzUsuń
  5. napisz kolene czesci jako dorsle winx

    OdpowiedzUsuń
  6. Proszę napisz ja nie mogę wytrzymać bez tych opowiodań proszę widzisz jakie miłe komętarze proszę pisz już opowiadania jak winx są już dorosłe!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze.