Menu

.

niedziela, 23 marca 2014

"On the wings of an angel" cz.3

Poczułam się troszczę lepiej i postanowiłam, że coś  napiszę ;) Tytuł angielski wygrał jednym głosem.

                              "On the wings of an angel" 




Dziewczyny wyszły z gabinetu jakby nigdy nic i każda poszła w swoją stronę.
Ivy, Ivy ! - Usłyszała dziewczyna
O dzięki Bogu ! Ale ty szybko chodzisz- powiedział delikatny głos za nią- To była Beth
O hej - odpowiedziała Ivy
Cieszyła się, że jednak nie wszystkie rozeszły się w swoje strony. Ivy  była tutaj nowa, nie miała żadnych przyjaciół, więc trochę jej ulżyło, gdy Beth przyszła do niej.
No więc jesteś Ivy Lyons, tak ? - spytała w szerokim uśmiechu
Jak miło, że chociaż ty wiesz jak mam na imię- roześmiała się dziewczyna
Słyszałam, żę jesteś tu nowa, więc postanowiłam, że nie zachowam się jak Suzanne i trochę cię oprowadzę po szkole i te sprawy- wyjaśniła Beth
Na prawdę, nie musisz, na pewno masz dużo innych zajęć- wyjąkała zakłopotana Ivy
Tak na serio...to nie mam - odpowiedziała Bath i się roześmiały
Choć zaczniemy od boiska ! - pociągnęła Ivy za rękaw
Wyszły na zewnątrz i Ivy spostrzegła duży kolorowy ogród, a za nim sekcję różnych boisk. W ogrodzie znajdowała się drewniana altanka, nie wyglądała na najnowszą, ale miała w sobie "to coś", taki nieodparty urok.
To moje ulubione miejsce do pisania- westchnęła Beth
A więc jesteś pisarką- spytała zaciekawiona Ivy
Tak jakby to tak..piszę różne historie, czasami siedzę w altance i obserwuję - zaczęła opowiadać Beth
Ivy spytała ze zdziwieniem:
-Obserwujesz ? Ale co ?
Ludzi, rzecz jasna ! Z  ich zachowań czerpię inspirację do opowiadań. Nawet nie wiesz ile ciekawych historii dzieje się tu w szkole- rozgadała się  pisarka
Gdy byłyśmy na korytarzu powiedziałaś, że nie zachowujesz się jak Suzanne...- urwała Ivy nie wiedząc co powiedzieć dalej, na szczęście Beth rozumiała o co jej chodzi.
A tak...No bo widzisz Suz należy do tych modnych, popularnych dziewczyn, kiedyś się przyjaźniłyśmy, ale od kąt jej rodzice znaleźli pracę i zaczęli dużo zarabiać Suzanne stała się taka jak te inne kapryśne bogate dziewczyny i wtedy już nie miała po co zadawać się ze mną skoro wokół niej cały czas skakały jakieś przyjaciółeczki- na twarzy Beth pojawiła się lekka obawa
To dziwne..jednego dnia żyjemy sobie normalnym, nudnym życiem, a na drugi dzień dowiadujemy się, że jesteśmy aniołami- ciągnęła Beth
Wiesz ja wciąż nie mogę w to uwierzyć, czuję się jak w śnie z którego zaraz się obudzę. - sprostowała Ivy
Szły przez ogród w milczeniu, słowa były tu zbędne, obie wiedziały co druga myśli.


Ich spacer przerwał dzwonek na lekcję.
Co masz teraz ?- spytała Beth
Chyba chemię z panem Smith'em a ty ? - odpowiedziała pytaniem Ivy
Po chwili ciszy Beth powiedziała:
Ja mam geometrię, ale może spotkamy się po lekcjach ?
A może chciałabyś przyjść do mnie, co prawda jeszcze nie rozpakowałam wszystkich kartonów, ale chyba to ci nie będzie przeszkadzało- zaśmiała się Ivy
Nie czekając na odpowiedź przyjaciółki, pobiegła do klasy. Odwróciła się patrząc na Beth i krzyknęła:
Poczekaj na mnie w altance jak skończysz lekcję ! Pojedziemy autobusem !

Beth została sama pogrążając się w swoim rozmyślaniu:
- A co jeśli to naprawdę tylko sen ???  
Jeśli tak..to nie chcę się na razie z niego budzić- powiedziała na głos po czym powoli poszła w kierunku klasy.



Tak, wiem, że dzisiaj było takie nudne, ale akcja musi się rozkręcić powoli :D Dziewczyny muszą się wszystkie lepiej poznać. W kolejnej części...no już opowiem tak trochę, Ivy będzie miała chemię z Suzanne. Postaram się wprowadzić trochę zagadek z przeszłości Suzanne i Beth. Będę też ujawniała sprawy aniołów, transformacji, itd ;) I  jeszcze raz bardzo przepraszam, że opowiadanie nie ukazało się wczoraj. Zrozumiem jeśli ta część wam się nie spodoba, bo jeszcze jestem chora, ale jak obiecałam to musiałam już napisać. Więc byłabym wdzięczna za jakąś ocenę w komentarzach ;)











5 komentarzy :

  1. jak ci wczoraj napisałam na chat że czekałam na to opowiadanie bardzo wszystkie mi sie podobają i bym miała do ciebie prośbe jak troche lepiej sie poczujesz to napiszesz kolejną czenść opowiadania to było najwajniejsze

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam wszystkie twoje opowiadania.Jestem pod wielkim wrażeniem, naprawdę masz talent i wielką wyobraźnię!
    Ale skoro są anioły to i muszą być ... DIABŁY( przynajmniej chciałabym aby były w tej historii) ;) Jestem z natury romantyczką więc cichutko liczę na na jakąś miłość ( najbardziej zakazaną:) np. między główną bohaterką(aniołem) a jej przeciwnikiem(diabłem).
    Ale to są tylko moje propozycje, zrobisz jak będziesz chciała;) Opowiadania super i czekam z niecierpliwością na kolejne części. Jesteś najlepsza <3 Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. wcale nie jest nudne. mam tylko jedną radę ( nie musisz się do niej zastosować jeśli nie chcesz) -ciekawiej było by gdybyś dodała obrazki np. w tej części altankę itp. to było by ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobają mi się twoje opowiadania, masz niewątpliwie wielki talent i wyobraźnię! W twoich historiach są anioły to czy mogą być również ... diabły??Jestem z natury romantyczką więc mam cichutką nadzieję że ukaże się również wątek miłosny(np między główną bohaterką - aniołem a jej przeciwnikiem- diabłem) ;) To są jedynie moje propozycję a napiszesz co będziesz chciała:) Jesteś najlepsza <3 Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wszystkie komentarze.