Ok... może za bardzo wzorowałam się na Winx. Lovix'u nie zmieniałam, bo w nim najmniej wzorowałam się na Winx. W Sophix'ie nie mogłam się powstrzymać i zostawiłam top jak u Flory... Nie bądźcie źli... Za to w Believix'ie zmieniłam cały strój.
Buty wymyślałam sama... Włosy i dodatki na nie też...
Czemu skrzydła Bloom? Bo miałam projekt własnych. Na kartce nawet spoko wyglądały, ale jak zrobiłam je w komputerze, to masakra...
Poprawiony Believix:
i Sophix:
A Lovix już znacie...
Zwracam honor ;) Naprawdę ci ślicznie wyszło.
OdpowiedzUsuńLorennys
Moim zdaniem teraz lepiej :-)
OdpowiedzUsuńO wiele lepiej, sophix cudowny :)
OdpowiedzUsuń