Za namową pewnej osóbki (Tak Karina o tb mówię xD ) i pod wpływem ścieżki dźwiękowej ze zwiastuna Bitwy Pięciu Armii postanowiłam napisać prolog do opowiadania o Klubie Idrix.
Wszyscy byli szczęśliwi do czasu Wielkiej Wojny, która miała miejsce jedenaście lat wcześniej. Mrok spowił niebo planety i nastały mroczne czasy. Tajemnicza organizacja Amuris chciała zniszczyć całą istniejącą magię. Najpotężniejszym jej źródłem był na Silentix'ie Płomień Feniksa. Lecz, zanim go unicestwili, Płomień zniknął wraz z jego strażniczką. Nikt nie wie kiedy i gdzie...
Szukano go wszędzie. Natychmiast rozpoczął się szaleńczy wyścig z czasem; po obu stronach posyłano najlepszych spośród tropicieli, ale wszystko na marne - tajemnej mocy nigdy nie odnaleziono. Tylko cudem udało się pokonać Amuris i ich przywódczynię Azurę, którą zmieniono w bezcielesną istotę, ni żywą, ni martwą.
Dwa lata po Wielkiej Wojnie, przyszła na świat księżniczka. Rodzice nazwali ją Flame. Ku smutkowi wszystkich nie miała mocy Płomienia Feniksa, lecz Płomień Dragramu.
Czy Płomień Feniksa przepadł na zawsze, po prostu zniknął, czy został zniszczony? Nikt nie potrafił na to odpowiedzieć...
Aaach! Zapomniałam wstawić OC i się podpisać xD Dobra, trzeba ograniczyć muzykę ;)
Bardzo Fajny. Wyrażę swoje zdanie, ale mam nadzieję, że to w żaden sposób cię nie obrazi, bo bym zmieniła "Nikt nie wie kiedy, nikt nie wie gdzie" na "Nikt nie wie kiedy i gdzie", ale to moje zdanie, a ty nie musisz mnie słuchać, ale bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki ^^ I dzięki za poradę. Faktycznie lepiej brzmi. Zaraz zmienię ;)
UsuńProszę. I cieszę się, że pomogłam
Usuńładny prolog tylko czekac do opowiadań cnie ale i tak fajny ^^ -Zoey
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuń