Menu

.

sobota, 15 lutego 2014

Opowiadanie

Rozdział 7
Rozdział 9

Rozdział 8

Z pamiętnika Laury


Drogi pamiętniku!
Czuję się coraz gorzej w obecnej sytuacji... Moje życie wywróciło się do góry nogami... Od kiedy odkryłam, że jestem czarodziejką wszystko skomplikowało się. Nawet nie mogę nikomu powiedzieć, kim tak naprawdę jestem. Tęsknię za dawnym życiem. Ostatnio miewam bardzo dziwne sny. Pojawia się w nich ten wilk z Amazonii. Powtarza te słowa: "Nie jesteś taka jak one, jesteś jak my". Nadal nie mogę zrozumieć co ma na myśli. Jednak najgorsze jest to, że w tych snach widzę też Jace'a... Mam na sobie strój czarodziejki. Wołam do niego, ale on się ode mnie odwraca. :( Tak bardzo chciałabym bym mógł wiedzieć... Ale on woli inną...

Laura przygryzła długopis. Szybko zamknęła książkę, gdy do pokoju weszła Bella.
-Co robisz?-spytała.
-Nic ważnego.-odparła szybko Laura.
Wtedy pojawiła się Przewodniczka Milenix:
-Odnalazłyście już jedną różdżkę, ale to jeszcze nie koniec. Oto kolejna wskazówka: Starożytne imperium. Potężniejsze od wszystkiego. Potęga jego wojska pokonała opornych. Stara stolica, której nikt nie zdobędzie.-powiedziała i zniknęła.
-Co to może znaczyć?-spytała czarodziejka muzyki.
-Nie wiem.-zruszyła ramionami Laura.
Poszły poszukać reszty dziewczyn. Znalazły je w jednej z sal.
-Cześć.-przywitały się.
-Wiki wiesz może o co chodzi?-spytała Laura i powtórzyła jej zagadkę.
-W starożytności było kilka wielkich imperiów... Babilonia, Macedonia, imperium Perskie i... imperium Rzymskie... Może o nie chodzi... Rzym miał niezliczone wojsko. Pokonał Kartaginę i podbił prawie cały ówczesny świat.
-No więc lecimy do Rzymu!-zawołała Joe.
-Transformacja!
Rzym przywitał je słońcem i tłumem ludzi.
-Dokąd teraz?-spytała Camille.
-Wydaje mi się, że w tą stronę-powiedziała Bella.
Dziewczyny udały się w danym kierunku. Weszły do katedry.
-Co teraz?-spytała Wiki rozglądając się.
Bella zauważyła przejście.
-Tamtędy.-powiedziała.
-Ale tam jest tylko ściana.-zaprotestowała Cassandra.
*Zaklęcie. Tylko ja widzę to przejście.*-pomyślała dziewczyna.
-Zaczekajcie tu na mnie.
Gdy weszła, zobaczyła smoka.
-Bella! Magia Sonix!
Bella! Czarodziejka Muzyki!
-Kim jesteś?-spytał smok.
-Jestem Bella, czarodziejka muzyki.-odparła.
-Czego tutaj szukasz?
-Szukam różdżki Milenix. Jesteś jej strażnikiem, zgadza się?
Smok przytaknął.
-Żeby ją dostać, muszę cię lepiej poznać, by wiedzieć, czy jesteś godna zaufania. Zamknij oczy.
Bella wykonała polecenie. Przed oczami zaczęły jej się pojawiać różne momenty jej życia. Pierwsze urodziny, odkrycie swojej mocy, otrzymanie listu z Alfei, jej pierwsza miłość, walka z Trix... To były tylko jedne z nielicznych.
-Teraz wiem, że jesteś jej godna.-usłyszała głos.
W rękach dziewczyny pojawiła się różdżka:
-Dziękuję.-wyszeptała i wróciła do dziewczyn.


Chcecie następny rozdział? Piszcie w komentarzach :)

1 komentarz :

Dziękujemy za wszystkie komentarze.